Przyczyn może być wiele, ale te które przedstawię są najczęściej spotykane.
Zajadanie emocji. Obserwuj swoje emocje, zapamiętuj jakie emocje powodują objadanie się i spróbuj znaleźć inny sposób na radzenie sobie np. ze stresującymi sytuacjami.
Podejście 100% albo nic. Uważasz, że jedno małe odstępstwo przekreśla cały dzień diety, dlatego też już do końca dnia odpuszczasz i kontynuujesz objadanie się? Niestety to duży błąd. To tak nie działa.
Diety eliminacyjne (bez potrzeby). Im bardziej czegoś nie możesz tym częściej o tym myślisz i jak już przyjdzie okazja, do tego okaże się, że masz gorszy dzień, pozwolisz sobie (prawdopodobnie w nadmiarze) na „zakazane produkty”.
Diety bardzo niskokaloryczne. Prędzej czy później Twój organizm sam podpowie Ci, że trzeba zwiększyć wartość energetyczną Twojej diety. Złe samopoczucie, wysoki poziom zmęczenia… Niestety prawdopodobnie nie przyjdzie wtedy ochota na odżywczą sałatkę czy kanapkę w rozsądnych ilościach. Raczej będzie to „nadrabianie” na niezbyt korzystnych dla zdrowia produktach.
Nawyk np. wspomniane w poprzednich postach nagradzanie się jedzeniem. Powtarzanie pewnych zachowań powoduje, że później robimy pewne rzeczy automatycznie.